Instytut Kultury Willa Decjusza oraz Instytut Spraw Polskich w Darmstadt zapraszają w 14 kwietnia o godz. 18.00 do Willi Decjusza na prezentację książki „Polskie ślady w Niemczech – Kalejdoskop”.
W spotkaniu udział wezmą: Basil Kerski (redaktor naczelny polsko-niemieckiego magazynu „Dialog”, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku), Andrzej Kałuża (redaktor, pracownik naukowy Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt) oraz Ryszard Wojnakowski (tłumacz i redaktor).
Polaków i Niemców łączy ponadtysiącletnie sąsiedztwo. Wielopłaszczyznowe kontakty, a przede wszystkim migracje z Polski do Niemiec miały większy wpływ na niemiecką codzienność, niżby się to mogło wydawać. Świadectwem tego są już nie tylko polsko brzmiące nazwiska i powiązania rodzinne, wyjazdy na saksy, życie polonijne, lecz także sukcesy Polaków czy migrantów z Polski w niemieckim życiu publicznym i naukowym, na arenach sportowych, w muzyce, sztuce czy literaturze.
Wydany w języku niemieckim w 2018 roku „Kalejdoskop” oferuje więcej niż tylko
encyklopedyczne wzmianki o postaciach czy wydarzeniach. Stanowi raczej
zaproszenie do zapoznania się z często nieznanymi lub wymagającymi ponownego
odkrycia śladami polskości w Niemczech.
Po niemieckiej premierze książki i wielu spotkaniach z publicznością narodził
się pomysł wydania publikacji w języku polskim. Leksykon ten to ponad
czterystustronicowa pozycja, efekt pracy 17 autorów i wydawców – ekspertów
zajmujących się badaniami nad historią Polaków w Niemczech. Zespół składający
się z historyków, polonistów, tłumaczy i pisarzy przygotował około 200 haseł,
które odbiegają od klasycznego, encyklopedycznego zapisu – są napisane
przystępnym językiem, opatrzone licznymi zdjęcia, ilustracjami oraz kolażami.
„Najtrudniejsza była odpowiedź na pytanie, co to są w ogóle „ślady”? Czy
to są tylko rzeczy materialne? Pomniki, budynki? A może tradycje i opowieści?
Zastanawialiśmy się, jak zakwalifikować różnego rodzaju ślady, jak je wybrać.
Zdecydowaliśmy się na jak najbardziej szerokie spektrum. Stąd wybór haseł jest
być może subiektywny, wiele ciekawych propozycji musieliśmy odrzucić. Nie
chcieliśmy jednak zamykać oczu na takie kwestie jak prostytucja, przemyt czy
praca sezonowa.” – mówi Andrzej Kałuża, jeden z redaktorów publikacji,
pracownik naukowy Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt.