Artur Foryt Członek zwyczajny Pokaż dane kontaktowe
Języki źródłowe
francuski, łacinaJęzyki docelowe
polski, francuskiSpecjalizacje
dziennik, wspomnienia, humanistyka, literatura naukowa, literatura popularnonaukowa, historiaBiogram
Artur Foryt (ur. w 1968 w Krakowie), z wykształcenia nauczyciel języka francuskiego, absolwent Université de Nice, od ponad dwudziestu lat związany zawodowo z książkami. Stale współpracuje z wydawnictwami i muzeami. Tłumaczy z j. francuskiego (także z wersji archaicznych) oraz łaciny. Jest autorem przekładów współczesnych książek historycznych, a także tekstów historycznych i literackich z epoki średniowiecza. Jest także autorem kilku książek o tematyce historyczno-wojskowej oraz kilkudziesięciu popularnonaukowych artykułów i not historycznych, opublikowanych w czasopismach i na stronach internetowych.
Wybrane przekłady
Anonim, O początkach narodu Longobardów [Origo gentis Langobardorum], przekł., wstęp i oprac. Artur Foryt, Sandomierz 2012 Ze Wstępu tłumacza: „Gdzieś w latach siedemdziesiątych lub osiemdziesiątych VII wieku, prawdopodobnie w jednych z miast lub klasztorów północnej Italii, będącej centralnym obszarem królestwa Longobardów, pewien nieznany z imienia i raczej średnio wykształcony mnich, kapłan lub może tylko piśmienny urzędnik, raczej longobardzkiego, niż rzymskiego pochodzenia, wziął do ręki pióro i jako wstęp do dostępnego mu odpisu „Edyktu Rotarisa”, kodeksu praw obowiązujących w państwie od jakiś trzydziestu lub czterdziestu lat, dopisał krótki, zaledwie kilkustronicowy łaciński tekst, będący odtąd oficjalnym niejako zapisem mitycznych początków, wędrówki i pewnych elementów dziejów ludu, a ściślej mówiąc władców ludu Longobardów. Dziś to niewielkie dzieło, znane pod swym łacińskim tytułem jako Origo gentis Langobardorum, czyli O początkach narodu Longobardów, choć funkcjonuje niejako w cieniu późniejszej o stulecie monumentalnej Historii Longobardów Pawła Diakona, pozostaje najstarszą znaną nam dzisiaj, w miarę spójną interpretacją dziejów tego ludu, a jedyną, jaka zachowała się z okresu istnienia ich niepodległego państwa w Italii”. |
|
Ari Thorgilsson Mądry, Księga Islandczyków [Íslendingabók], przekł., wstęp i oprac. Artur Foryt, Sandomierz 2013 Ze Wstępu tłumacza: „Jak wiadomo ze wstępu do dzieła, autorstwa samego Ariego Thorgilssona, Íslendingabók spisywana była dwukrotnie. Czas powstania jej pierwotnej wersji, która się nie zachowała, zamyka się w latach 1122-1133. Chronologię tę wyznaczają okresy pontyfikatu biskupów-zleceniodawców: Ketila Thorsteinssona (1122-1145) oraz Thorláka Runolfssona (1118-1133), a także śmierć „recenzenta” dzieła – Saemunda Sigfussona (zmarłego również w roku 1133). Spisanie zaś jego ostatecznej wersji należałoby datować na lata 1135-1138. Ari podaje bowiem dwunastoletni czas urzędowania lögsögumandura Godmunda Thorgeirssona (1123-1134), a milczy o jego następcy Hrafnie Úlfhédinssonie (1135-1138), co sugeruje okres spisania dzieła w tych właśnie latach, gdyż praktyka i dobry obyczaj sugerowały zazwyczaj nie opisywania czynów urzędujących notabli. Dowodem na to niech będzie i to, iż Ari nie zawarł w swej kronice dokonań wspomnianych biskupów, choć ich pontyfikaty były bogate w doniosłe wydarzenia, jak choćby spisanie praw kościelnych na wzór tych świeckich. Faktem jest, iż obie wersje funkcjonowały przez pewien czas razem, przy czym częściej niejako była wykorzystywana ta pierwsza. Opierała ona swą strukturę chronologiczną na kolejności panowania władców Norwegii, co nie spodobało się biskupom, widzących w tym prawdopodobnie przejaw braku niezawisłości Islandii wobec zakusów królów norweskich. Wobec tego Ari napisał kronikę jeszcze raz, opierając ją tym razem na następstwie po sobie lögsögumandurów islandzkich i krajowych biskupów, co tym razem zostało już przyjęte. Oprócz tego chronologia wspiera się na pewnych kluczowych w rozumieniu autora wydarzeniach z historii powszechnej, na podstawie których obliczany były lata. Wydarzeniami tymi były, poza początkiem ery chrześcijańskiej, czyli narodzinami Chrystusa: śmierć świętego Edmunda, króla (Wschodnich) Anglów (rok 869/70), oraz króla Norwegii Olafa Tryggvassona w bitwie pod Svolder (rok 1000), która to data łączy się z datą przyjęcia chrześcijaństwa na Islandii i stąd traktowana jest wymiennie lub łącznie z poprzednim wydarzeniem. Okazjonalnymi punktami odniesienia były również: śmierć papieża Grzegorza Wielkiego (rok 604) oraz pierwszego króla Norwegii Haralda Pięknowłosego (rok 933). Księga składa się w swej zasadniczej części z prologu i dziesięciu niezbyt obszernych rozdziałów, do których zostały dopisane w formie dodatku jeszcze dwa, powstałe już zapewne po ukończeniu części zasadniczej, a zawierające wywody genealogiczne biskupów islandzkich oraz rodu samego Ariego Thorgilssona. Tytuły owych rozdziałów, wyszczególnione w prologu, nawiązują do głównych wątków islandzkiej historii ujęte w sposób chronologiczny, a stanowiące przewodni motyw danego rozdziału. Narrację rozbijają jednak tu i ówdzie dygresje, zawierające czasem kolejność następujących po sobie logsogumandurów, czasem wydarzenia poboczne z historii Skandynawii bądź rzadziej dziejów ogólnoeuropejskich, mające zapewne w zamyśle autora za zadanie wspierać ogólną chronologię dzieła”. |
|
B. Souvarine, Stalin. Rys historyczny bolszewizmu [Staline. Aperçu historique du bolchévisme], przekł. Artur Foryt, przedsłowie Adam Michnik, Kraków 2016
Ze Wstępu autora:
„Książka ta została napisana w latach 1930-1935 na zlecenie amerykańskiego wydawcy. Przygotowywana była w bardzo trudnych warunkach. Rozdział po rozdziale trzeba było wysyłać do Nowego Jorku i dawać je do tłumaczenia,
w miarę jak powstawały, a zatem rezygnować z ich przejrzenia i przede wszystkim z możliwości obejrzenia całości pracy. Wiele rozdziałów było tworzonych w trakcie opisywanych wydarzeń, bez najmniejszego odstępu czasowego. Biblioteki francuskie nie były wówczas w niczym pomocne przy opracowywaniu niniejszego tematu, zatem musiałem liczyć wyłącznie na siebie. Właściwa dokumentacja niemalże nie istniała, a trud związany z jej poszukiwaniem wymagał więcej czasu niż odpowiednia jej redakcja. Nie miałem też możliwości sprawdzenia wersji angielskiej w celu dokonania niezbędnych poprawek”. Boris Souvarine, a właściwie Boris Konstantynowicz Lifszyc, urodzony w roku 1895 na Ukrainie, w wieku dwóch lat emigrował wraz ze swoją rodziną pochodzenia żydowskiego do Francji. Socjalista francuski w okresie I wojny światowej, korespondent paryski dziennika ,,Nowaja Żizn” (publikowanego przez Maksyma Gorkiego w Piotrogrodzie), jeden z założycieli partii komunistycznej we Francji, następnie jeden z sekretarzy III Międzynarodówki. W tym charakterze współpracował z Leninem, Trockim, Zinowiewem, Bucharinem, Radkiem, Rakowskim, Klarą Zetkin, Gramscim, Bordigą i innymi, zanim został wykluczony z tej organizacji za ,,niezdyscyplinowanie”. Następnie był korespondentem paryskim Instytutu Marksa-Engelsa pod kierownictwem Dawida Riazanowa, którego był przyjacielem. Wykluczony z tego Instytutu, został korespondentem Instytutu Historii Społecznej w Amsterdamie. Współpracownik wydawnictwa Encyklopedia Britannica oraz Encyclopaedia of the Social Sciences. Założyciel i dyrektor czasopism ,,La Critique Sociale”, a następnie ,,Contrat Social”.
Zmarł w Paryżu w 1984 roku. |
|
Izydor z Sewilli, Historia Gotów, Wandalów i Swebów oraz kroniki wczesnośredniowiecznej Hiszpanii [Historia Gothorum, Vandalorum et Suevorum], przekł., wstęp i oprac. Artur Foryt, Kraków 2017 „Ze wszelkich ziem, jakie leżą od zachodu aż do Indii, Tyś najpiękniejsza, o święta i zawsze szczęsna władców i narodów matko, Hiszpanio! Sprawiedliwie obecnie jesteś wszelkich prowincji królową , od której nie sam Zachód, ale i Wschód cały blask bierze. Tyś jest pięknem i ozdobą świata, znamienitą częścią ziemi: z której to wielce się raduje i świetnie rozkwita narodu Gotów chwalebne potomstwo”. Tymi słowami właśnie żyjący przed czternastoma wiekami Izydor z Sewilli, uważany dziś za jednego z ojców założycieli europejskiej kultury, z dumą opisywał wspaniałości swojej hiszpańskiej ojczyzny. Ten wszechstronnie wykształcony Iberorzymianin, teolog, pisarz, polityk, święty Kościoła katolickiego oraz… patron Internetu (!) ma na swoim koncie także znaczącą twórczość historiograficzną, funkcjonującą nieco w cieniu jego encyklopedycznego i filozoficznego dorobku, którego najbardziej znamienitymi przykładami pozostają dziś jego Etymologie i Sentencje. Napisana w zwięzłym i lakonicznym stylu, ale niezwykle ważna praca Izydora, znana pod tytułem Historia Gotów, Wandalów i Swebów, której pierwsze polskie tłumaczenie Czytelnik dostaje właśnie do ręki, ukazana została na tle twórczości wybranych kronikarzy wczesnośredniowiecznej Hiszpanii (Hydacjusza z Lemiki, Maksymusa z Saragossy, Alfonsa III i innych anonimowych), również aż do tej pory u nas nie tłumaczonych. Jest ona nie tylko ważnym źródłem historycznym epoki „renesansu wizygockiego”, ale także tym dziełem, które ukazuje nam ideę nowego hiszpańskiego państwa i narodu, mającego być w ujęciu Izydora z Sewilli fuzją tak różnych kulturowo, językowo, a nawet wyznaniowo światów, jak Rzymian i Gotów.
|
|
F. Chalandon, Aleksy I Komnen (1081–1118) [Essai sur le règne d’Alexis Ier Comnène (1081-1118)], przekł. Artur Foryt, Oświęcim 2016 Ze Wstępu autora: „Aleksy I Komnen zajmuje ważne miejsce zarówno w osobnej historii Bizancjum, jak i historii powszechnej. Będąc założycielem dynastii, Komnen nadał polityce bizantyjskiej kierunek, który miała zachować przez całe stulecie. Jego panowanie zainaugurowało nową erę w historii stosunków między Wschodem a Zachodem, a można powiedzieć, iż dla zrozumienia relacji między Grekami a Łacinnikami w ciągu XII wieku, jak i dramatycznych wydarzeń, których zakończeniem była tragiczna wyprawa z 1204 roku, trzeba cofnąć się do czasów pierwszych kontaktów między Grekami a towarzyszami Gotfryda z Bouillon. Z punktu widzenia imperium bizantyjskiego, panowanie Aleksego również było bardzo ważne. Wstąpienie na tron Komnena położyło kres anarchii, panującej przez cały XI wiek, a ułatwiającej szczególnie inwazje barbarzyńców, sąsiadów Bizancjum. Aleksy odzyskał dla Cesarstwa znaczną część jego dawnego terytorium i przygotował chwalebne rządy Jana i Manuela Komnenów”.
|
|
P. Deschamps, Zamki i twierdze Królestwa Jerozolimskiego. Studium historyczne, geograficzne i architektoniczne [La défense du Royaume de Jérusalem. Étude historique, geographique et monumentale], przekł. Artur Foryt, Oświęcim 2017 Ze Wstępu autora: „Niniejsza praca, druga część mojego studium o zamkach krzyżowców w Lewancie, jest rezultatem moich ekspedycji z 1929 i 1936 roku, będących kontynuacją tej z lat 1927-1928 dotyczącej w większej części zamku Crac des Chevaliers. |
|
B. Galimard Flavigny, Joannici. Historia Zakonu Maltańskiego [L’histoire de l’ordre de Malte], przekł. Artur Foryt, Kraków 2017 Dlaczego joannici uznawani byli za zbrojne ramię papieża? Czym były tzw. języki, jakimi metodami leczono „panów chorych” i dlaczego otrzymywali oni codzienną strawę na srebrnej zastawie? Dlaczego Caravaggio został nadwornym malarzem zakonu, kto wzniósł mury Valletty, z kim i jakimi sposobami zakon walczył na wodach Morza Śródziemnego i dlaczego joannici przejęli dobra templariuszy? Kim był kawaler-geolog i jaką rolę odgrywały damy-joannitki? Na te i wiele innych pytań nurtujących czytelnika poszukującego informacji na temat prawdziwej historii zakonu Flavigny udziela odpowiedzi z kronikarską wręcz drobiazgowością. Obraca wniwecz niektóre utarte poglądy, rzucając nowe spojrzenie na dotychczasową wizję organizacji, która zdołała przetrwać kilka stuleci zawirowań politycznych, konfliktów zbrojnych i tułaczki w poszukiwaniu siedziby. Oto pierwsze w Polsce tak obszerne opracowanie opisujące dzieje jednego z najsłynniejszych zakonów rycerskich od jego początków do czasów współczesnych. Zakon Szpitalników św. Jana z Jerozolimy, powołany do życia w celu opieki nad ubogimi i chorymi po utworzeniu Królestwa Jerozolimskiego, został przekształcony w zakon rycerski w 1113 r. na mocy bulli papieża Paschalisa II. Wpływy i bogactwa joannitów w Ziemi Świętej dorównywały dobrom templariuszy – władali oni ogromnymi posiadłościami ziemskimi i twierdzami, w tym słynnym Krak des Chevaliers. |
|
J. Favier, Wojna stuletnia 1337-1453 [La guerre de Cent Ans], przekł. Artur Foryt, Kraków 2021 Wojna stuletnia 1337-1453 to historia najdłuższego i najbardziej przełomowego konfliktu w dziejach średniowiecznej Europy, który był ostatnim aktem trzechsetletniej wojny rozpoczętej w czasach pięknej księżnej Eleonory Akwitańskiej. To regularnie wznawiane we Francji dzieło uchodzi za jedno z najwybitniejszych ujęć historii tej wojny, a właściwie serii wojen angielsko-francuskich o spadek po Kapetyngach, różniących się zarówno charakterem, jak i zasięgiem. Nie należy zapominać, że wojnie stuletniej, która była rozciągniętym w czasie zderzeniem dwóch potęg, towarzyszyły bunty we Flandrii, walki angielsko-szkockie, wojny o sukcesję w Bretanii i Kastylii, a także problemy z najemnikami, dla których wojaczka była jedynym źródłem zarobku. Autor ukazuje, jak po obu stronach kanału La Manche, zwłaszcza w narodzie francuskim, omawiany konflikt stopniowo prowadził do odejścia od dziedzictwa epoki feudalnej i tworzenia nowożytnych struktur państwowych. Wojna, w której uczestniczyli wszyscy poddani – zarówno elita, jak i plebs – była wyrazem głębokich przemian społeczno-gospodarczych. Ogromny wpływ na podejście średniowiecznego człowieka do wojny i na sam przebieg konfliktu miały kryzysy gospodarcze, epidemie, powiązania polityczno-społeczne, narodziny świadomości narodowej, podział chrześcijaństwa między dwóch papieży, reforma Kościoła, skutki finansowego marnotrawstwa, konflikty interesów i rozgrywki między stronnictwami. Jean Favier wzbogaca swoją opowieść opisami, które przybliżają odczucia średniowiecznego człowieka, jego sposób życia, cierpienia, próby przetrwania wojennych zawirowań i dostosowania się do nowej sytuacji. Uwagę przykuwa erudycyjna strona dzieła, plastyczny i z rozmachem odmalowany obraz militarnych, społecznych, gospodarczych i kulturowych aspektów konfliktu. Autor dowodzi, że historia wojny nie jest jedynie historią walk, lecz także opowieścią o ludziach, którzy byli – świadomymi lub nieświadomymi – uczestnikami tych samych wydarzeń. Na kartach książki odżywają zarówno słynni bohaterowie, jak Edward Czarny Książę, Bertrand du Guesclin, Henryk V oraz Joanna d’Arc, jak i mniej znani, a warci przybliżenia – Étienne Marcel, Pierre Cauchon czy John Talbot. Jean Favier (1932–2014) – francuski historyk, mediewista, absolwent École nationale des chartes w Paryżu, długoletni dyrektor generalny Archives nationales de France (1975–1994), w latach 1994–1997 dyrektor Bibliotheque nationale de France, od 1985 roku członek Académie des inscriptions et belles-lettres, dyrektor studiów École pratique des Hautes Études i profesor uniwersytetów w Rouen i Paris-Sorbonne. Popularyzator epoki schyłkowego średniowiecza. W swoim dorobku ma również dzieła wykraczające poza ten okres historyczny. Polski odbiorca dotychczas miał okazję poznać jego niepospolity warsztat pisarski dzięki pracy Wielkie odkrycia od Aleksandra do Magellana, opublikowanej w 1996 roku. |